– Zajęliśmy się badaniem popiołu z pieców na prośbę Straży Miejskiej Wrocławia – mówi dr hab. inż. Anna Janicka z Pracowni Badań Emisji Politechniki Wrocławskiej. – Zostaliśmy poproszeni o pomoc, ponieważ funkcjonariusze pomimo najlepszych starań przegrywali w sądzie sprawy dotyczące mandatów za palenie śmieciami w piecu. Truciciele powietrza byli bezkarni.
83 zbadanych próbek i żadnej przegranej sprawy
Sprawy o zatruwanie powietrza były umarzane w dużej mierze z powodu braku rzetelnych ekspertyz. Bez problemu podważano dowody.
– Nasze ekspertyzy nie są odrzucane przez sądy – mówi dr hab. inż. Anna Janicka. – Do tej pory w ramach projektu Feniks przebadaliśmy 83 próbki.
W sezonie grzewczym:
- 2019/2020 zbadano 22 próbki,
- 2020/2021 – 41 próbek,
- 2021/2022 – 5 próbek,
- 2022/2023 – 5 próbek,
- 2023/2024 – 10 próbek.
W 76 proc. zidentyfikowano spalanie materiałów niedozwolonych. Były to:
- materiały stalowe (43 proc.),
- tworzywa sztuczne (27 proc.),
- produkty drewniane pokryte powłokami polimerowymi (17 proc.),
- zadrukowany papier, odpady meblarskie (po 13 proc.).
Naukowcy w popiele wykryli również miał węglowy, niedopałki papierosów, elementy instalacji elektrycznej (po 1 proc.), materiały gumowe (2 proc.), watę szklaną (6 proc.) oraz tkaniny i włókna (8 proc.).
Co dalej z projektem Feniks
Projekt Feniks to nie tylko współpraca naukowców Politechniki Wrocławskiej ze Strażą Miejską Wrocławia. Jak przyznaje dr hab. inż. Anna Janicka: – Na seminarium obecni byli urzędnicy z ościennych gmin i zadawali wiele pytań o możliwość i zasady dołączenia do programu. Negocjujemy kolejne umowy w sprawie wykonywania ekspertyz popiołu.
I dodaje: – Dzięki wygranym sprawom pojawia się efekt psychologiczny. Ludzie dowiadują się, że nie są bezkarni, a my mamy sposoby, aby udowodnić im, czym palą.